Co po AVE, czyli jak rzetelnie mierzyć działania PR?

W pracę PR-owca wpisane jest stałe podnoszenie swoich kompetencji. Tylko dzięki temu jesteśmy w stanie zagwarantować, że podejmowane przez nas działania będą efektywne i dopasowane do potrzeb naszych Klientów. Nie możemy też ignorować ważnych dyskusji branżowych, które mogą mieć wpływ na cały rynek PR w Polsce. Właśnie dlatego w piątek, 15 września, cały zespół Good One PR wziął udział w szkoleniu pt. „Pomiar skuteczności działań Public Relations”, prowadzonym przez ekspertkę w tej dziedzinie – Annę Miotk.

Podczas całodniowego szkolenia ekspertka podzieliła się z naszym zespołem swoją szeroką wiedzą z zakresu mierzenia działań Public Relations. Szkolenie kładło mocny nacisk na część praktyczną, podczas której ocenialiśmy zrealizowane już kampanie PR, a także, na postawie zdobytej wiedzy, „od zera” budowaliśmy strategię działań i opracowywaliśmy jej mierzalne cele wraz z metodami ich pomiaru. Ze szkolenia wyszliśmy bogatsi o wiele nowych, przydatnych informacji, które pomogą nam jeszcze lepiej pracować dla naszych Klientów.

Poniżej dzielimy się najważniejszymi wnioskami płynącymi ze spotkania:

  • Mierzenie działań PR powinno uwzględniać się już na etapie tworzenia strategii – nie zaś po zakończeniu projektu. Najpierw jednak należy wyznaczyć mierzalne cele działań, w których określeniu pomoże nam wnikliwa analiza sytuacji wyjściowej. To zebranie jak największej ilości danych, które pozwolą nam stworzyć obraz obecnej sytuacji Klienta. Do ważnych informacji należą m.in. te dotyczące grupy docelowej komunikacji (jakie media konsumują, jaka jest ich obecny poziom wiedzy o Kliencie i jego produktach), obecnej sytuacji firmy (m.in. zmieniających się trendach konsumenckich, zmianach w otoczeniu prawnym) oraz efektach dotychczasowych działań komunikacyjnych. Dopiero mając taką wiedzę, PR-owiec jest w stanie wyznaczyć sobie realne do zrealizowania cele. Należy też stale weryfikować prawdziwość zbieranych informacji, ponieważ zgodnie z informatyczną maksymą „Garbage IN, Garbage OUT”, im gorsze dane wejściowe, tym trudniej zaplanować mierzalną strategię działań PR.
  • Miarą dobrze zdefiniowanego celu komunikacyjnego jest przede wszystkim jego precyzyjność. U podstaw jego tworzenia leży dobra operacjonalizacja pojęć (np. za pomocą jakich wartości będziemy określać świadomość marki u odbiorców), dzięki której możliwe jest dokładne zmierzenie zmiany (w tym wypadku wzrost świadomości) w konkretnym przedziale czasowym. Istotne jest to, aby po dobrze wykonanej analizie sytuacji wyjściowej określić zakładany cel na poziomie, który będzie stanowić wyzwanie, ale jednocześnie będzie możliwy do zrealizowania (np. wzrost spontanicznej świadomości marki w grupie docelowej o 5 proc. w okresie sześciu miesięcy). W prawidłowym wyznaczaniu celów pomaga metoda SMART, która precyzuje wszystkie warunki, jakie powinien spełniać mierzalny cel.
  • Podstawową wiedzą każdego PR-owca jest to, że efekty jego pracy nie są widoczne natychmiastowo lecz są efektem pewnego procesu. Istotne jednak jest, by wiedzieć, jakie etapy składają się na taki proces oraz że każdy z nich można – i powinno się – mierzyć konkretnymi narzędziami. Dla przykładu – doraźnym efektem dystrybucji informacji prasowej o konkursie będą ukazujące się publikacje, które w konsekwencji przełożą się na zwiększenie świadomości grupy docelowej na temat konkursu, a na końcu będą skutkować zwiększeniem liczby uczestników konkursu. Poprawne zmierzenie każdego aspektu tego procesu pozwoli nie tylko określić, w jaki sposób nasze działania przekładają się na sukces Klienta, ale stanowi również źródło cennych wskazówek dla korygowania obecnej strategii pod kątem maksymalizacji przyszłych wyników.
  • Ze względu na to, że nigdy nie ma dwóch takich samych kampanii PR, nie istnieje jeden uniwersalny sposób ich pomiaru. PR-owcy dysponują całym wachlarzem metod, narzędzi i mierników pozwalających na pozyskanie niezbędnych danych, dlatego muszą wybrać spośród nich te, które najlepiej będą pasować do danego projektu. Wśród metod wyróżnić można analizę treści, analizę danych statystycznych, badania sondażowe, ale też te mniej popularne, jak grupy fokusowe, obserwację uczestniczącą czy też pomiary psychofizyczne (jak np. eyetracking). Każda z metod posiada zestaw własnych narzędzi. Dla przykładu: narzędziem analizy treści materiałów prasowych będzie monitoring mediów, ponieważ dostarcza on takich informacji jak liczba wzmianek o Kliencie, rodzaj mediów w których ukazały się wzmianki czy wydźwięk publikacji. Finalnie PR-owiec musi określić również miernik, który potwierdzi zaistnienie danego zjawiska. Należy pamiętać przy tym, że w przypadku narzędzi pochodzących z różnych źródeł, mierniki posiadające tę samą nazwę mogą być różnie zdefiniowane i co ważniejsze – różnie liczone. Warto o tym pamiętać w sytuacji, kiedy współpracujemy z kilkoma instytutami badawczymi i otrzymujemy od nich różniące się od siebie dane.

 

Jak widać, płynne poruszanie się w tematyce pomiaru skuteczności działań Public Relations jest kluczowe nie tylko w kwestii samych działań PR, ale również w kontekście współpracy z Klientem. Tylko dzięki skutecznemu pomiarowi możliwe jest dokładne przedstawienie, jak nasze działania przekładają się na realizację jego celu biznesowego. Ponadto, umiejętność planowania mierzalnych celów jest kluczowa, jeżeli PR-owiec chce być realnym doradcą Klienta.

 

Autor tekstu: Krzysztof