Pandemia koronawirusa sprawiła, że wiele rodzinnych biznesów musi mierzyć się z niepewną przyszłością, a nawet wizją bankructwa. Jednocześnie to właśnie w trudnych czasach unikalne cechy familijnych biznesów stają się receptą na przetrwanie.
Familijne biznesy stanowią jeden z fundamentów światowej gospodarki – to w końcu najstarszy znany nam sposób prowadzenia biznesu[1]. Mimo to, przez ostatnie lata firmy rodzinne mierzyły się z krzywdzącym stereotypem, zgodnie z którym kojarzone były z małymi, niestabilnymi finansowo podmiotami pozbawionymi profesjonalnego zarządzania. Dzisiaj, rosnąc w siłę, stanowią zdecydowaną większość sektora MSP i istotny element polskiej gospodarki, generujący pokaźny odsetek PKB. W obliczu pandemii przedsiębiorstwa rodzinne pokazały też w wielu przypadkach, że ich unikalne cechy i specyfika zarządzania pozwoliły im wyjść z potencjalnego kryzysu obronną ręką.
Solidarność w czasach kryzysu
Koronawirus, który wywrócił do góry nogami codzienne życie oraz funkcjonowanie gospodarki, przełożył się na dramatyczną sytuację wielu firm. W przypadku lokalnych, familijnych biznesów często na pomoc ruszyli sami klienci. W końcu, gospodarczy patriotyzm to charakterystyczna cecha konsumentów w obliczu problemów czy kryzysów finansowych dotykających ich ulubionych przedsiębiorstw. Nie inaczej Polacy zachowują się także w czasie pandemii koronawirusa. Zgodnie z wynikami badania przeprowadzonego przez Fundację Firm Rodzinnych pod koniec 2020 roku[2], Polacy chętnie wspierają w czasie pandemii ulubione, lokalne firmy rodzinne – deklaruje to niemal 70 proc. przepytanych osób. To bardzo duży odsetek, biorąc pod uwagę bieżącą sytuację gospodarczą, czy też fakt, że co czwarty Polak obawia się utraty pracy. Najczęstszym sposobem okazania solidarności jest dokonywanie zakupów lub korzystanie z usług wybranych przedsiębiorców, które deklaruje niemal 54 proc. ankietowanych. Prawie 18 proc. badanych udostępnia w mediach społecznościowych informacje na temat wsparcia konkretnych firm, a prawie 12 proc. respondentów wspiera finansowo zbiórki pieniężne na rzecz danych przedsiębiorców.
Specyfiką firm rodzinnych jest także to, że solidarność działa tutaj w dwie strony. Wiele familijnych przedsiębiorstw jest mocno zaangażowanych w życie lokalnych społeczności, a ich właściciele często czują się odpowiedzialni za pomyślny rozwój swojego regionu. Rodzinne firmy koncentrują swoją strategię CSR często właśnie na lokalnym rynku. Choć sporo firm mocno odczuło skutki pandemii, walcząc o przetrwanie, część rodzinnych przedsiębiorstw, która nie musiała mierzyć się z problemami, ruszyła w trudnych czasach na pomoc, np. okolicznym placówkom medycznym czy też zaprzyjaźnionym, dotkniętym kryzysem biznesom.
Rodzinny charakter motywacją do pomocy
Ostatnie miesiące pandemii pokazały, że firmy rodzinne cechują się szeregiem cech niezbędnych do przetrwania i poczucia stabilności oraz motywacji w trudnych, niepewnych czasach. – Familijny biznes, w którym wielu członków zespołu to osoby ze sobą spokrewnione, charakteryzuje się często pogłębionymi, bliskimi relacjami i mniej formalną atmosferą. Przekłada się to na dużą motywację do pracy oraz wzajemne zaufanie oraz lojalność, a także poczucie zbiorowej odpowiedzialności za losy firmy. Bardzo często rodzinne firmy przenoszą pogłębione relacje i więź emocjonalną nie tylko na grunt samego przedsiębiorstwa, ale także na całe otoczenie biznesowe. Stąd pełne serdeczności i wzajemnego szacunku stosunki z klientami, kontrahentami czy dostawcami firmy – mówi Arkadiusz Drążek, dyrektor handlowy rodzinnej firmy Brześć, produkującej słodycze i przekąski. W takiej atmosferze naturalna jest wzajemna pomoc, solidarność i motywacja do stawienia czoła problemom w przypadku wyzwań. Należy także pamiętać, że właściciele rodzinnych biznesów myślą o ich długofalowym rozwoju, biorąc pod uwagę kolejne pokolenia, które mogą przejąć stery. Stąd też podchodzą do wszelkich decyzji w sposób strategiczny, a nie doraźny.
Zaufanie, lojalność i elastyczność
Po wybuchu pandemii i zamrożeniu wielu gałęzi gospodarki, z problemami utrzymania się na powierzchni musiały mierzyć się także familijne przedsiębiorstwa. To właśnie bliskie relacje stworzone wewnątrz i na zewnątrz rodzinnych biznesów sprawiły, że ich właściciele oraz pracownicy czuli się nierzadko współodpowiedzialni za przetrwanie firmy. Wielu przedsiębiorców podkreślało, że bezpieczeństwo i utrzymanie stabilności zatrudnienia, a tym samym zaufania zespołu, jest dla nich priorytetem. W obliczu nowych wyzwań firmy rodzinne pokazały, że są podmiotem, w którym losy pracodawcy są mocno powiązane z losami pracowników, co przekłada się na wspólne zaangażowanie oraz determinację w poszukiwanie dróg mających na celu zniwelowanie negatywnych skutków pandemii.
Równie istotną cechą rodzinnych firm, będących zwykle przedstawicielami sektora MŚP, która stała się ogromnym atutem w niestabilnych czasach, jest duża elastyczność i zdolność do szybkiej adaptacji do nowych warunków. Wiele firm z dnia na dzień podjęła się próby przekształcenia swoich biznesów i dostosowania ich do nowych potrzeb rynku. – Z dnia na dzień zdecydowaliśmy o uruchomieniu produkcji środków do dezynfekcji. Dzięki rodzinnemu charakterowi naszej firmy, dużej elastyczności i łatwości w podejmowaniu decyzji, mogliśmy zrealizować ten plan w ekspresowym tempie. Finalnie, nowa marka uchroniła nas w dużej części przed negatywnymi skutkami kryzysu. Jednocześnie mogliśmy też zapewnić stałe dostawy środków dezynfekujących do lokalnych placówek medycznych – mówi Jakub Gromek, prezes Mazurskiej Manufaktury S.A., która jeszcze przed pandemią koncentrowała się na produkcji rzemieślniczych alkoholi mocnych.
Wielu przedsiębiorców stanowiących przedstawicieli rodzinnych biznesów patrzy na swoją przyszłość z niepokojem. Z drugiej strony, zarówno patriotyzm konsumencki, jak i lojalność i zaufanie ze strony pracowników, stają się dla wielu właścicieli familijnych firm siłą i motorem napędowym do wspólnej walki o przyszłość.
Autor tekstu: Martyna Dziopak, PR Manager w agencji Good One PR z wieloletnim doświadczeniem w obsłudze komunikacyjnej firm rodzinnych z sektora MSP
[1] https://wnus.edu.pl/sip/file/article/view/15108.pdf
[2] https://ffr.pl/wp-content/uploads/2021/01/ffr-jakie-firmy-ratowac-komunikat-prasowy-29-12-2020.pdf
Materiał pierwotnie ukazał się w Magazynie Firm Rodzinnych RELACJE, numer 1 (43) marzec 2021