Rok 2023 był rewolucyjny pod wieloma względami i dla wielu branż. Zgodnie z przewidywaniami wpływ na naszą branżę miały nowe technologie, w tym przede wszystkim AI. Firmy skierowały się też licznie na drogę ESG. Z kolei wybory parlamentarne uruchomiły personalne przetasowania na całym rynku mediów (i nie tylko).
Sztuczna inteligencja, głupcze!
Hasło “sztuczna inteligencja” zostało odmienione w ostatnim roku przez wszystkie przypadki. Pojawiało się w dyskusjach na temat zagrożeń związanych z “dehumanizacją” komunikacji i ostrzeżeniach, jakoby AI miało zastąpić w przyszłości pracę PR-owców, ale i całej branży kreatywnej.
Gdy emocje już opadły, a branża wzięła kilka głębokich oddechów, okazało się, że AI nie tylko nie zagraża naszym etatom, ale może nawet usprawniać codzienną pracę w agencji PR. Chodzi tu zwłaszcza o ogromną oszczędność czasu, który dotąd był przeznaczany na takie zajęcia, jak tworzenie i analiza baz danych, przygotowywanie krótkich form tekstowych czy research. Idąc krok dalej, dało to PR-owcom większe pole do pracy kreatywnej, koncepcyjnej i strategicznej.
Gorące dyskusje i powszechne wykorzystanie AI uświadomiły wielu z nas w ostatnim czasie, że sercem i siłą naszej branży z końcem dnia pozostają kompetencje miękkie, które są kluczem do budowania relacji na wielu płaszczyznach.
Personalna rewolucja powyborcza
Jesienią 2023 roku byliśmy świadkami historycznych wyborów parlamentarnych, zakończonych rekordową frekwencją. Ogromna mobilizacja społeczna i polityczny przewrót to m.in. efekt wytężonej pracy PR-owców i wielu kampanii profrekwencyjnych. Brawa należą się zwłaszcza organizatorom takich akcji, jak „#WspieramSukcesKobiet” czy „To Twój Wybór”.
Pokłosiem wyborów i normalizacji pracy mediów publicznych był start rewolucji personalnej w wielu redakcjach, która trwa zresztą aż do dzisiaj. Transfery do mediów publicznych oznaczają nowe wakaty w mediach komercyjnych. Dla nas, PR-owców oznacza to nowy mapping kluczowych kontaktów w przestrzeni medialnej.
Nowa scena polityczna to także rozpiska kolejnych przetargów na obsługę PR w państwowych i rządowych jednostkach. W tym kontekście liczymy na jakościowe przetargi – nie takie, jak ten słynny, rozpisany w ubiegłym roku przez Polską Akademię Nauk.
W końcu, nowe powyborcze rozdanie to także zmiany dla ekspertów od Public Affairs. Oni również muszą poukładać na nowo sieci kontaktów i zaktualizować strategie działań. A za pasem także wiosenne wybory samorządowe, które zapewne przyniosą kolejne zmiany.
Rok spod znaku ESG
Temat ESG przeżywa swój prawdziwy boom. Obowiązek raportowania zmotywował firmy i uruchomił machinę tematów i działań związanych z tematem środowiska, kwestii społecznych oraz ładu korporacyjnego.
W organizacjach zaczęto tworzyć całe działy ESG bądź też dedykowane temu obszarowi stanowiska w działach komunikacji. Wystartowało wiele przetargów na obsługę konkretnie tego obszaru. W naszej Agencji również obserwujemy coraz większą liczbę klientów, dla których ESG staje się strategicznym kierunkiem.
Patrząc na ostatni rok stwierdzamy, że temat ESG wciąż jeszcze przeciera szlaki. Dobrym znakiem jest to, że firmy stawiają na coraz bardziej holistyczne, przemyślane działania, choć nie brakuje – niestety – podmiotów, które działają trochę ad hoc, tracąc przy tym na wiarygodności. W tym kontekście pojawia się wiele akcji, które mają wręcz znamiona greenwashingu czy pinkwashingu. Dlatego tak ważnym jest, by strategia ESG była zgodna z DNA danej firmy i ujęta w długofalowej perspektywie.
Kolejne miesiące przyniosą na pewno coraz większą świadomość odnośnie tematu ESG, a co za tym idzie, wiele ciekawych przedsięwzięć, na które wszyscy czekamy. W końcu ważny jest sam cel działań ESG, który ma przynieść konkretne, istotne i pozytywne zmiany w wielu wymiarach.